Czym są i jak działają snusy? Zasłonięcie nosa, włożenie czegoś do ust, a potem sięgnięcie po szklankę z wodą – ten fragment piątkowej debaty prezydenckiej podbija internet. Politycy i widzowie zastanawiali się, co zażył Karol Nawrocki. Wątpliwości rozwiali współpracownicy kandydata popieranego przez PiS. „To był snus” – wyjaśnił w mediach społecznościowych Paweł Szefernaker, szef sztabu Nawrockiego. Gest szefa IPN podczas debaty zdecydowanie przykuł uwagę widzów. Niektórzy sugerowali w komentarzach w sieci, że kandydat na prezydenta po prostu zażył lekarstwo, chociaż nie brakowało też podejrzeń, że może chodzić o jakieś używki. Ten moment spotkania kandydatów rozgrzał też polityków. „Myślę, że Polakom należy się wyjaśnienie. Co to było?…” – dopytywał w serwisie X wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. „Panie Karolu Nawrocki, co to było?” – zastanawiała się też posłanka Agnieszka Pomaska. Niecodzienna sytuacja uchwycona przez kamery wywołała falę komentarzy. Pierwsze pytania pojawiły się od razu po spotkaniu Nawrockiego z Trzaskowskim w telewizyjnym studiu.Sztab Nawrockiego wyjaśnia, co polityk zażył podczas debatyZ dziwnego gestu Karol Nawrocki wytłumaczył się po debacie jednemu z reporterów. „Gumę brałem, gumę” – powiedział szef IPN. Po wielu domysłach widzów głos zabrał też sztab szefa IPN. Okazuje się, że ta „guma” to tak naprawdę snus, czyli produkt z nikotyną.„Rozwiążę tę zagadkę: to był snus (sam Karol Nawrocki nazywa to gumą nikotynową), by nie zasnąć podczas tyrad Rafała Trzaskowskiego” – oświadczył w serwisie X szef sztabu kandydata Paweł Szefernaker. Co to jest snus i jak działa?Snusy to rodzaj woreczków z nikotyną. Używka pochodzi ze Szwecji, a jej historia sięga XVII wieku. Snusy również dzisiaj cieszą się ogromną popularnością w swojej ojczyźnie, a także w Finlandii, Norwegii i Danii, gdzie od lat stanową alternatywę dla papierosów. Moda na snusy zalewa też od niedawna Polskę. Klasyczne snusy to woreczki tytoniowe, które umieszcza się pod górną wargą. Wtedy nikotyna i inne substancje chemiczne wchłaniają się przez błony śluzowe. Podobnym produktem są woreczki nikotynowe (white snus), które nie zawierają tytoniu, jednak nadal mają wysokie dawki nikotyny.Wielu palaczy zamienia papierosy na snusy, bo woreczki są dyskretniejsze niż palenie, poza tym oczywiście nie wydzielają zapachu ani dymu. Specjalistów martwi jednak moda na snusy wśród młodzieży. Używka nie jest bowiem obojętna dla zdrowia.Ile nikotyny zawierają snusy i czy woreczki uzależniają?„Jeden snus zawiera około 50-60 mg nikotyny, podczas gdy papieros zawiera około 10-20 mg nikotyny. Jest ona substancją silnie uzależniającą. Wprowadza ona zmiany w mózgu, które powodują, że organizm staje się coraz bardziej zależny od regularnych dawek nikotyny. Uzależnienie od nikotyny wiąże się z wieloma poważnymi zagrożeniami dla zdrowia, takimi jak: zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, w tym zawałów serca i udarów, podwyższone ciśnienie krwi i zaburzenia rytmu serca, zaburzenia pracy mózgu, zmniejszona zdolność koncentracji i nauki, uszkodzenia błon śluzowych jamy ustnej, prowadzące do chorób dziąseł, erozji zębów, a nawet nowotworów jamy ustnej” – ostrzega Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Aleksandrowie Kujawskim.CZYTAJ TEŻ: E-papierosy już nie będą dostępne „od ręki”. Sejm uchwalił nową ustawę